
Kamienna Góra
531-885-105
783-469-650
Kamienna Góra
531-885-105
783-469-650
Chronimy to co ważne
Sąd Najwyższy uznał dnia 24 sierpnia , że poszkodowany ma prawo liczyć na refundację z OC kosztów pojazdu zastępczego wyższych niż oferta ubezpieczyciela, ale tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne.
SN wydał wyrok w odpowiedzi na pytanie Sądu Okręgowego w Warszawie, o następującej treści: „Czy w ramach obowiązku minimalizacji szkody poszkodowanemu, który nie skorzystał z oferty najmu pojazdu od ubezpieczyciela OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, oferującego mu bezpłatnie pojazd zastępczy według stawek niższych od oferowanych przez wynajmującego, przysługuje zwrot faktycznie poniesionych wydatków na najem pojazdu zastępczego?”.
W odpowiedzi na to wszystko Sąd Najwyższy podjął uchwałę o następującej treści:
„Wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione”.
Rozstrzygnięcie Sądu zapadło w sprawie, w której właściciel warsztatu pozwał jeden z zakładów o zwrot 4624,80 zł wraz z odsetkami kosztów auta zastępczego. Powód udostępnił poszkodowanemu w wypadku pojazd zastępczy za 200 zł netto za dobę najmu, gdyż ten nie zgodził się na propozycję ubezpieczyciela sprawcy, oferującego auto ze współpracującej z nim wypożyczalni za 90 zł netto/dzień.
Towarzystwo zdecydowało, że poszkodowany naruszył ciążący na nim obowiązek minimalizacji szkody i przyczynił się do zwiększenia jej rozmiaru, czyli nie zrefunduje mu wydatków powyżej proponowanej przez siebie kwoty. Sąd Rejonowy uważa, że poszkodowany ma prawo wyboru podmiotu, z którym zawrze umowę najmu pojazdu zastępczego i że kosztami ekonomicznie uzasadnionymi są koszty ustalone według cen, którymi posługuje się wybrany przez niego warsztat naprawczy.
Nie ma przy tym znaczenia fakt, iż odbiegają one od cen przeciętnych dla określonej kategorii usług naprawczych na rynku. Wyższe od przeciętnych koszty wynajmu pojazdu zastępczego nie powodują automatycznie utraty przez poszkodowanego prawa do dochodzenia ich kompensacji w drodze likwidacji szkody.
Sąd Okręgowy przy rozpoznawaniu apelacji uznał, iż ma do czynienia z zagadnieniem prawnym budzącym poważne wątpliwości, jak również wywołującym rozbieżności w orzecznictwie sądów powszechnych oraz praktyce likwidacyjnej zakładów ubezpieczeń. Wówczas zwrócił się z pytaniem prawnym do Sądu Najwyższego. Ten zaś orzekł, że w przypadku przedsiębiorców wydatki poniesione na pojazdy zastępcze co do zasady są ekonomicznie uzasadnione, gdyż zazwyczaj są one wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej. Ale muszą być pewne ograniczenia, gdyż nadmierne rozszerzanie odpowiedzialności ubezpieczycieli na każdy rodzaj wydatków związanych z najmem pojazdów zastępczych mógłby doprowadzić do kolejnego wzrostu składek.
Dlatego według SN, jeśli towarzystwo oferuje po wypadku auto zastępcze w określonej cenie wynajmu, a poszkodowany nie skorzysta z tej możliwości i wypożyczy inny, droższy pojazd, to różnicę w kosztach będzie musiał pokryć z własnej kieszeni.
Chyba że zaistnieje sytuacja szczególnej, racjonalnej i uzasadnionej potrzeby wynajmu innego pojazdu niż oferowany przez zakład (np. będzie on niższej klasy od uszkodzonego lub nie spełnia innych funkcji, związanych choćby z działalnością gospodarczą poszkodowanego).