23 lipca połączone komisje Senatu: ustawodawcza oraz budżetu i finansów publicznych zajmą się przygotowanym przez tą ostatnią projektem ustawy o świadczeniu usług w zakresie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych. Część proponowanych postanowień budzi kontrowersje – zauważa Lex.pl.

Przewodniczący komisji budżetu i finansów publicznych Grzegorz Bierecki tłumaczy, że projekt regulacji ma charakter punktowy, gdyż senatorowie nie chcą zlikwidować kancelarii odszkodowawczych, które w jego opinii odgrywają pożyteczną rolę, ale chronić ich klientów. Jednak niektóre z proponowanych przepisów budzą sprzeciw opiniujących projekt. Według Komisji Nadzoru Finansowego, koncepcja maksymalnych stawek opłat za usługi kancelarii ustalanych rozporządzeniem ministra sprawiedliwości budzi wątpliwości konstytucyjne jako możliwa ingerencja w swobodę działalności gospodarczej. Z kolei Prezydium Krajowej Rady Radców Prawnych stoi na stanowisku, że projekt wprowadza arbitralne kompetencje ministra przy określaniu wysokości wynagrodzeń bez wytycznych w delegacji ustawowej. Koncepcję popiera za to Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Portal wskazuje, że uwagi wzbudziło również postanowienie przewidujące przekazywanie całości wywalczonych środków na konto klienta. Aleksander Daszewski, radca prawny w Biurze Rzecznika Finansowego, jest jednak zdania, że lepszym rozwiązaniem byłoby przelewanie pieniędzy na dwa rachunki: na konto kancelarii trafiałaby prowizja, a na konto klienta – pozostała kwota. Za tym rozwiązaniem optuje także Polska Izba Doradców i Pośredników Odszkodowawczych. Projekt zakłada również wprowadzenie obowiązkowego OC dla kancelarii. To rozwiązanie popiera UOKiK, a sprzeciwia mu się PIDiPO. Izba zwraca uwagę, że obowiązek ubezpieczeniowy może skłonić zakłady do swobodnego kształtowania cen polis, przez co mogą oni wpływać na sytuację finansową odszkodowawców. Również Aleksander Daszewski wolałby wprowadzenie innego instrumentu, pozwalającego na uniknięcie konfliktu interesów.